StoryEditor

Problem pozostałości

Coraz częściej słyszymy o problemach wynikających z przekroczenia pozostałości środków ochrony roślin w owocach czy zawartości w nich pozostałości środków niedozwolonych. Na ten temat informowano m.in. podczas konferencji sadowniczej zorganizowanej 17 kwietnia w Tarczynie przez Instytut Praktycznego Sadownictwa.

Zaproszeni prelegenci z kraju i z zagranicy mówili o tym, jak produkować owoce, aby uniknąć przekroczeń pozostałości ś.o.r. oraz z czego wynikają coraz wyższe wymagania odbiorców dotyczące liczby pozostałości danej substancji aktywnej. Zaprezentowano także informacje na temat generyków.

Ograniczenie pozostałości

Dr Christian Scheer z Sadowniczego Centrum Kompetencyjnego Bavendorf w Niemczech przytoczył wyniki badań dotyczących obniżenia pozostałości ś.o.r. Prowadzono je w rejonie Jeziora Bodeńskiego, a wyniki wdrażano do praktyki. Jak podkreślił prelegent, na ograniczanie ilości pozostałości ś.o.r. w owocach trafiających do niemieckiego odbiorcy pośrednio wpływają m.in. organizacje proekologiczne, a bezpośrednio sieci handlowe. Jedne z najbardziej restrykcyjnych wymagań ma np. sieć Aldi, która obecnie przyjmuje tylko te owoce, które zawierają pozostałości nie więcej niż 4 substancji aktywnych. Wyniki badań opracowywane w Bavendorf pozwalają uzyskać taki towar. Aplikacja poszczególnych preparatów w odpowiednim terminie umożliwia nie tylko nieprzekraczanie dopuszczalnego poziomu pozostałości ś.o.r., lecz także całkowite wyeliminowanie pozostałości wybranych substancji aktywnych. Z doświadczeń tych wynika, m.in., że wykonując oprysk Merpanen najpóźniej 115 dni przed zbiorem, nie wykrywa się pozostałości kaptanu w owocach. W przypadku preparatu Chorus oprysk do 75 dni przed zbiorem pozwala uniknąć pozostałości cyprodynilu, a zabieg środkiem Score na 60 dni przed zbiorem  pozostałości difenokonazolu. Opryskując drzewa Luną Experience na 85 dni przed zbiorami, w owocach nie wykryje się pozostałości tebukonazolu,  na 75 dni przed zbiorami – fluopyramu. Należy pamiętać, że podane przykłady stwierdzania całkowitego braku pozostałości są wynikiem badań prowadzonych w Bavendorf, przytoczonych przez dr Scheera podczas konferencji.

Środki oryginalne a generyki

Dr Tomasz Stobiecki z sośnicowickiego oddziału Instytutu Ochrony Roślin informował o przekroczeniach poziomów pozostałości ś.o.r. wykrywanych w owocach. Często wynikają one nie tyle ze złej woli producenta owoców, co wiążą się ze stosowaniem podrobionych preparatów. Ich zawartość i skuteczność nie są potwierdzone żadnymi badaniami, a więc nigdy nie mamy pewności, w jaki sposób produkty takie zadziałają na szkodniki i choroby i jak zareagują na nie rośliny. O ile stosowanie podróbek jest niedopuszczalne, to nie należy obawiać się generyków. Generyki są środkami ochrony roślin stanowiącymi zamienniki znanych preparatów. Obowiązkowo przechodzą one wszystkie procedury rejestracyjne. Zawierają tę samą substancję aktywną co pierwowzór, wykazują to samo działanie biologiczne, jednak mogą mieć inną formę użytkową, a w ich skład mogą wchodzić inne substancje pomocnicze. Dr Stobiecki podkreślał, że generyki są środkami podobnymi do tzw. oryginalnych preparatów, ale nie są tym samym co oryginały. O tym czy są tańsze nie decyduje tylko cena opakowania, ale także zalecana dawka czy skuteczność prepartu. Wykorzystując generyki, koniecznie należy dokonać analizy zakresu stosowania – często bowiem są one dopuszczone np. do mniejszej ilości upraw w stosunku do środka oryginalnego.

Zapylanie

Podczas spotkania głos zabrał również dr Grzegorz Pruszyński z Instytutu Roślin w Poznaniu, który informował o zaletach wynikających z wykorzystania naturalnych zapylaczy (pszczoły, murarki, trzmiele) w sadownictwie. Przypomniał, aby w okresie oblotu sadów przez owady zapylające zwracać szczególną uwagę na ich ochronę. Zapis na etykiecie ś.o.r.: „Karencja – nie dotyczy”, nie musi oznaczać, że dany preparat jest bezpieczny dla pszczół. Zapisy takie pojawiają się także na preparatach, których nie używa się w okresie kwitnienia lub takich, których prawidłowe użycie nie wiąże się z kontaktem substancji aktywnej z pszczołami. Dlatego pamiętajmy, aby ś.o.r. stosować w dawkach i terminach podanych przez producenta na etykietach.

Tekst i fot. H. Czerwiński

20. kwiecień 2024 17:15