StoryEditor

Rejestracja w bazie danych o produktach i opakowaniach do 1 stycznia!

26.11.2019., 15:11h

Właściciel warzywniaka, kosmetyczka, fryzjer, mechanik, i wielu, wielu innych. Wszyscy do końca roku muszą się zarejestrować w bazie danych o produktach i opakowaniach. Powinno się zarejestrować ok. 800 tys firm. Zarejestrowało się 155 tys. Nawet milion złotych kary dla spóźnialskich – informuję serwis money.pl

Rejestracja w systemie BDO do 1 styczna

Nowe przepisy odpadowe dotyczą znacznej grupy przedsiębiorców. Tak samo jest w nich traktowana duża firma produkcyjna, jak właściciel warzywniaka czy sklepikarz. Wystarczy, że wytwarzają śmieci, które nie są zwykłymi odpadami komunalnymi. Jeśli do 1 stycznia nie zarejestrują się w BDO, nikt nie odbierze od nich odpadów, a Inspektorat Środowiska, który będzie kontrolował firmy pod tym względem, nakładać będzie wysokie kary. Od nowego roku trzeba prowadzić ewidencje odpadów i wystawiać karty ich przekazania. Wszystko to właśnie w elektronicznym systemie BDO.

Brzydki sposób na eliminacje konkurencji

Cały system przekazania i ewidencji odpadów będzie odbywał się elektronicznie. Ekspertka zwraca uwagę na jeszcze jeden fakt. W brzydkiej walce bardzo łatwo będzie donieść na rynkową konkurencję.
- Wystarczy przejrzeć ogólnie dostępny w sieci rejestr BDO, sprawdzić, czy konkurent jest tam wpisany i jeśli nie, poinformować odpowiednie służby. Proszę mi wierzyć, że jak na razie nawet przedsiębiorcy z dużym doświadczeniem gdzieś przeoczyli ten obowiązek. W ich najlepiej pojętym interesie jest jak najszybsze wyrwanie się z letargu i zarejestrowanie w BDO - mówi Aldona Maziak.

"Za gospodarowanie odpadami niezgodne z informacjami zgłoszonymi do rejestru – kara aresztu albo grzywny. To samo grozi za brak wniosku o wpis do rejestru, wykreślenie z rejestru lub złożenie wniosku niezgodnego ze stanem faktycznym".

Numer z BDO trzeba umieszczać na fakturach i paragonach

- Sama rejestracja nie kończy sprawy. Przedsiębiorcy muszą pamiętać, że numer z BDO muszą umieszczać na fakturach i paragonach. Za ich brak też będzie można zapłacić do miliona złotych kary - mówi Aldona Maziak.
Wszystko po to, by łatwiej można było wyłapać tych, którzy worki ze śmieciami podrzucają np. do lasów. Elektroniczna ewidencja odpowie na pytanie, kto śmieci wytworzył, kto je odebrał i gdzie powędrowały.

Źródło: www.money.pl

16. kwiecień 2024 15:39