StoryEditor

Jakie zagrożenia w sadzie na przedwiośniu?

Zmiany klimatu odczuwamy na własnej skórze. Krótka zima, a właściwie jej stopniowy zanik, i przyspieszenie rozwoju roślin stają się faktem. W związku z łagodnym przebiegiem zimowej aury z każdym rokiem obserwujemy wzrost zagrożenia zarówno ze strony chorób, jak i szkodników.

Wzrost temperatury i dostępność wody powodują, że pąki czereśni i wiśni niezależnie od odmiany zaczęły nabrzmiewać. Sytuacja ta, podobnie jak w przypadku pozostałych gatunków, może przełożyć się na wcześniejsze kwitnienie, co niestety może być obarczone ryzykiem uszkodzeń mrozowych.

To oczywiście założenie jedno z wielu i aby się sprawdziło, potrzebna jest kontynuacja m.in.: dni z temperaturą min. 9-100C, co – biorąc pod uwagę prognozy długoterminowe – jest możliwe.

Rak bakteryjny

Niemniej okres ten w sadach czereśniowych i wiśniowych to czas na rozpoczęcie walki z rakiem bakteryjnym, a właściwie z bakterią Pseudomonas syringae. Bakteria ta w sadzie zimuje w głównej mierze na rakowatych zmianach zlokalizowanych w obrębie gałęzi, konarów czy pni drzew. Może występować także w formie epifitycznej – utajonej na powierzchni niezmienionych chorobowo tkanek.


Cały artykuł przeczytasz w marcowym wydaniu miesięcznika "Sad nowoczesny". Sprawdź nasza ofertę!

16. kwiecień 2024 23:55