Podsumowanie sezonu: Muszka plamoskrzydła zagrożeniem w sadach pestkowych

Największym zagrożeniem dla owoców czereśni i wiśni były do tej pory nasionnice: Rhagoletis cerasi i pokrewny gatunek Rhagoletis cingulata (od kilku lat w polskich sadach). W minionym sezonie pojawił się kolejny, nowy szkodnik – muszka plamoskrzydła (Drosophila suzukii). Niestety jest on dużo groźniejszy – nie tylko dla owoców czereśni i wiśni, ale również dla innych gatunków owoców pestkowych oraz wszystkich jagodowych.
Stwierdzenie "nowy" szkodnik nie jest do końca trafne, gdyż pisano o nim w Polsce od 6 lat, a pierwsze osobniki zostały stwierdzone jesienią 2014 r. w południowej i zachodniej Polsce. Monitoring szkodnika był prowadzony już od 2012 r., ale dopiero w 2015 r. potwierdzono muszkę w większości rejonów Polski: południowym, zachodnim, centralnym, a także w rejonie zachodnio-północnym.
Jednak dotychczas nie występowała ona w zbyt dużych ilościach, a nasz kraj znajdował się w strefie niskiego zagrożenia. Ponadto w pierwszych latach obecności tej groźnej muszki w Polsce, odławiała się ona najczęściej dopiero w miesiącach jesiennych, a więc po zbiorach większości owoców. W związku z tym nie odnotowywano w poprzednich latach odczuwalnych strat w plonach (poza incydentalnymi przypadkami, np. potwierdzenia larw tego szkodnika w owocach czereśni, które nie zostały zebrane). Aż do minionego sezonu, w którym muszka plamoskrzydła wystąpiła w wielu rejonach Polski w bardzo dużym nasileniu, co można było ocenić po ogromnych stratach (sięgających nawet 50–100% utraty plonu, np. wiśni), jakie poczyniła w wielu sadach i na plantacjach.
Jednak dotychczas nie występowała ona w zbyt dużych ilościach, a nasz kraj znajdował się w strefie niskiego zagrożenia. Ponadto w pierwszych latach obecności tej groźnej muszki w Polsce, odławiała się ona najczęściej dopiero w miesiącach jesiennych, a więc po zbiorach większości owoców. W związku z tym nie odnotowywano w poprzednich latach odczuwalnych strat w plonach (poza incydentalnymi przypadkami, np. potwierdzenia larw tego szkodnika w owocach czereśni, które nie zostały zebrane). Aż do minionego sezonu, w którym muszka plamoskrzydła wystąpiła w wielu rejonach Polski w bardzo dużym nasileniu, co można było ocenić po ogromnych stratach (sięgających nawet 50–100% utraty plonu, np. wiśni), jakie poczyniła w wielu sadach i na plantacjach.
W minionym sezonie
W minionym sezonie pierwsze alarmujące sygnały zaczęły docierać do mnie już pod koniec zbiorów późnych odmian czereśni, a nasiliły się bardzo na początku zbiorów wiśni. Pochodziły one głównie z południowych rejonów Polski, np. z okolic Wrocławia, i zachodnich, np. z Pomorza Zachodniego czy Wielkopolski, a także nieco później z Kujaw.
Cały artykuł przeczytasz w grudniowym numerze miesięcznika "Sad Nowoczesny". Sprawdź naszą ofertę!
Cały artykuł przeczytasz w grudniowym numerze miesięcznika "Sad Nowoczesny". Sprawdź naszą ofertę!
Co z tą owocówką? Problemy z ochroną i strategia na przyszłość
Podobne artykuły
PogodaPoznań
temp. min./max.
-1°C/1°C
Polecany artykuł
-
25.01.2021
„Błagamy o jakąkolwiek pomoc”. COVID postawił ...
-
04.01.2021
W Ryczywole powstaje nowoczesna i olbrzymia sz...
-
09.01.2021
Wrocław potrzebuje dużych ilości obranych warzyw
-
07.01.2021
Hiszpania: silne mrozy uszkodziły uprawy warzyw
-
12.01.2021
Krzywe buraki jednak znalazły kupca!
-
06.01.2021
Sprzedaż warzyw w 2021 roku. Nowe szanse i pro...
Komentarze