StoryEditor

Umowy kontraktacyjne

24.09.2020., 11:16h

W poprzednim modelu gospodarczym w obrocie owocami, szczególnie kierowanymi do przerobu, obowiązywały powszechne i obowiązkowe umowy kontraktacyjne. Umowa była formą porozumienia pomiędzy rolnikiem a zakładem przetwórczym bądź spółdzielnią, która dalej działała w imieniu rolnika.

Bardzo często system ten obejmował także zaopatrzenie plantatora w wówczas trudno dostępne środki do produkcji (nawozy, opryski), materiał szkółkarski i doradztwo produkcyjne. Wszystko to padło z chwilą likwidacji spółdzielczości ogrodniczej i prywatyzacji, bądź wraz z upadkiem niektórych przetwórni, który to nastąpił wraz z przemianami ustrojowo-gospodarczymi. W to miejsce pojawiły się prywatne punkty skupu i niezwiązane z sadownikami zakłady przetwórcze, w tym zagraniczne.

Pierwsze negatywne skutki tych zmian pojawiły się bardzo szybko, bo już w końcówce lat 90. 

Wtedy też wskutek ogromnego kryzysu w skupie owoców powstał Związek Sadowników RP. Jednym z jego pierwszych postulatów było uregulowanie rynku przetwórczego poprzez wzmocnienie roli rolnika w łańcuchu dostaw tak, aby nie był on tylko biernym w zakresie ustalania warunków dostarczycielem taniego surowca.

Jednocześnie dokonaliśmy analizy zależności pomiędzy cenami owoców kierowanych do przerobu (np. jabłek), a tymi najważniejszymi dla nas, czyli deserowymi. Zależność jest bezpośrednia i zawsze to „przemysł” kształtował ceny, a nie „deser”. Zawsze bowiem na rynku produkt gorszy kształtuje i wypiera produkt lepszy. Szczególnie tak jest w przypadku żywności. I choćby tylko z tego powodu warto walczyć o dobrą cenę surowca kierowanego do przerobu.
16. kwiecień 2024 07:38