StoryEditor

Kostaryka otwarta na nasze jabłka

Jak podaje PIORiN, polskie jabłka z tegorocznych zbiorów można wysyłać na Kostarykę. Trzeba jednak spełnić pewne wymagania.

Jak podaje inspekcja, zakończono już procedury analizy ryzyka o dopuszczenie eksportu polskich jabłek na rynek Kostaryki. Określono równocześnie importowe wymagania fitosanitarne dla tego produktu. Aby wysłać jabłka na Kostarykę niezbędne jest zezwolenie importowe, które uzyskuje importer oraz świadectwo fitosanitarne zawierające deklarację, że owoce są wolne od: Hoplocampa testudinea, Aculus schlechtendali, Monilinia laxa, Cydia pomonella, Adoxophyes orana. Podstawą takiej deklaracji jest ocena gotowych do wysyłki partii owoców. Nie jest zatem wymagana wcześniejsza rejestracja sadu lub przechowalni oraz kontrola upraw w trakcie sezonu.

Źródło: PIORiN   

25. kwiecień 2024 04:43