StoryEditor

Szkodniki w sadach ziarnkowych i pestkowych

16.03.2021., 11:29h

Zimowa aura, jaka nastała wraz z pierwszymi dniami drugiej połowy stycznia, oraz długoterminowe prognozy pogody na luty pozwalają snuć wnioski, że walka ze szkodnikami może być w tym sezonie łatwiejsza. Z czego to wynika? Otóż głównie z faktu wrażliwości owadów dorosłych lub innych form zimujących na tak niską temperaturę.

Wielokrotnie prognozowana zima stulecia ku uciesze znaczącej części, w tym głównie dzieci, potwierdziła się. Już dawno nie widzieliśmy śniegu w takiej ilości, nie wspominając o dwucyfrowych wskaźnikach temperatury poniżej zera. Ostatnie lata były całkowicie pozbawione oznak tak charakterystycznych dla tej pory roku. Odzwyczailiśmy się od prawdziwych uroków zimy.

Zima a presja szkodników

Trudno jednak jednoznacznie ocenić, co lepsze – zima czy jej brak. W pamięci mamy jeszcze łagodne w swym przebiegu zimy 2019 i 2020 r. z koszmarnym przedwiośniem w postaci przymrozków wiosennych. Obniżka plonów w niektórych rejonach spowodowana uszkodzeniem kwiatów i zawiązków poskutkowała przekierowaniem całej siły wzrostu w liście i pędy. Młode, aktywnie przyrastające zielone części roślin są silnie zasiedlane przez szkodniki, w tym głównie mszyce. I taki stan rzeczy towarzyszył wielu sadom, niezależnie od rejonu Polski.

26. kwiecień 2024 02:10