StoryEditor

Jemy ich coraz mniej, choć wszyscy twierdzimy, że są zdrowe

09.02.2022., 11:50h

Tylko 17% Polaków spożywa zalecaną przez lekarzy i dietetyków ilość owoców i warzyw. Jakich owoców chce konsument? Czy spożywanie warzyw to smutna konieczność? 

Zdrowy tryb życia, przykra konieczność? 

Większość z nas deklaruję, że prowadzimy lub powinniśmy prowadzić zdrowy tryb życia.
Należy więc zastanowić się co jest wynikiem takiej rozbieżności. Czy pozytywny wizerunek owoców i warzyw przestał do nas przemawiać? Jeśli będziemy kojarzyć je tylko ze zdrowiem, mogą stać się synonimem przykrej konieczności, a nie przyjemności i smaku z jakim niewątpliwie powinny się kojarzyć.

- Kwestia poziomu spożycia owoców jest dla nas bardzo istotna – mówi Magdalena Wrotek-Figarska Dyrektor Generalna Stowarzyszenia Sady Grójeckie - jednak jeszcze ważniejsze jest to, czego oczekują od nas klienci – dodaje.

Przeprowadzone przez Stowarzyszenie Sady Grójeckie badania* konsumenckie dają zaskakujące wyniki:

  • konsumenci czują się zagubieni, przez brak typowych „marek” owoców;
  • jesteśmy przytłoczeni liczbą certyfikatów;
  • BIO i EKO, zaczyna być traktowane jako podążanie za modą.

Ważne, ale nie do końca zrozumiałe. Jak to jest ?

Coraz ważniejszą, choć nie do końca jasną dla konsumentów kwestią, stają się zmiany klimatyczne i ochrona środowiska.

Tematyka dbałości o środowisko – wyjaśnia Magdalena Wrotek-Figarska – jest uznawana za istotną, ale w tym wypadku należy położyć duży nacisk na działania edukacyjne. Jedynym nie budzącym wątpliwości pojęciem jest „zrównoważone rolnictwo”. Tematy takie jak emisja CO2, ślad węglowy, czy gazy cieplarniane budzą jednoznacznie negatywne skojarzenia. Są one przecież częścią zrównoważonego rolnictwa, a działania zmierzające do ich ograniczenia powinny być traktowane pozytywnie.

Zmiana świadomości społecznej w tym zakresie, to duże wyzwanie. Można jednak dotrzeć do klienta przekazując proste i zrozumiałe informacje, poparte pozytywnymi przykładami. Nie można jednak robić tego anonimowo. W ten sposób wracamy do jednej z kwestii, a więc marki owocowej.

Stowarzyszenie Sady Grójeckie chce podążać tym tropem i wraz z wprowadzeniem nowych produktów w postaci soków i napojów z Jabłek Grójeckich tworzy markę Sady Grójeckie, która będzie skupiać wszystkie produkty stowarzyszenia.

- W naszym przypadku rozpoczęcie procesu tworzenia pierwszej w Polsce marki owocowej nie jest procesem skomplikowanym – twierdzi Magdalena Wrotek-Figarska – motorem nadal są rozpoznawalne i cenione Jabłka Grójeckie z Chronionym Oznaczeniem Geograficznym. Konsument ma być pewien tego co kupuje, ma mieć możliwość samodzielnego sprawdzenia w jaki sposób dbamy o jego bezpieczeństwo, zdrowie i środowisko.

Źródło: Informacja prasowa Stowarzyszenia Sady Góreckie
Fot: envatoelement
*Badanie zrealizowano metodą zogniskowanego wywiadu grupowego (FGI). Badanie zrealizowano w dniach 17 i 21 grudnia 2021 roku.

30. wrzesień 2024 22:11