StoryEditor

Ile polscy sadownicy stracą przez embargo białoruskie ?

20.01.2022., 11:48h

Wartość eksportu polskich owoców na Białoruś w 2020 roku przekraczała 250 mln euro. Już w 2021 roku można było zaobserwować znaczny spadek wartość eksportu polskich owoców za wschodnią granice. Eksperci uważają, że wprowadzenie embarga przez Mińsk może znacznie pogłębić katastrofalną sytuację w sadownictwie. O ile mogą spaść dochody sadowników przez embargo?

17 stycznia 2022 roku odbyło się posiedzenie Rady ds. Rolnictwa, podczas którego polska delegacja zwróciła się do Komisji Europejskiej z konkretnym stanowiskiem. Polscy sadownicy wnioskują o monitorowanie wpływu białoruskiego embarga na producentów owoców w UE, w tym w Polsce oraz o ustalenie działań, mających na celu ochronę dóbr w polskim sadownictwie i zminimalizowanie start.

Białoruskie embargo pogłębi kryzys w sadownictwie wywołane utratą rosyjskiego rynku

Wprowadzony w 2014 roku i wciąż obowiązujący rosyjski zakaz handlu produktami rolno-spożywczymi, w tym owocami pochodzącymi z krajów Unii Europejskiej zostanie zintensyfikowany wprowadzeniem embarga przez Białoruś.

Rosja przed rokiem 2014 była jednym z największych rynków zbytu owoców i warzyw eksportowanych z Polski. Następnie role  te przejęła Białoruś.

Porównując wartość polskiego eksportu rolno-spożywczego na Białoruś w latach 2020 – 2021 można zauważyć już wyraźny spadek.

  • 2020 r. – 254,4 mln euro;
  • do października 2021 r. – 194 mln euro.

Jakie gałęzie sadownictwa najbardziej ucierpią na embargu białoruskim?

Jak wskazują analitycy, skutki embarga głownie będą dotyczyć w Polsce produkcji ogrodniczej i sadowniczej.
Największy wkład w wartość produktów eksportowanych do Białorusi w latach 2020-2021 miały:

  • jabłka – 31,8 mln euro i ok. 14%, 
  • gruszki – 15,4 mln euro i blisko 83%;
  • wiśnie i wiśnie mrożone – 8,3 mln euro i ok. 2 tys. 30%;  
  • świeże truskawki – 4,5 mln euro i ponad 70%;

To właśnie producenci tych owoców w największym stopniu odczują negatywny skutki handlowej blokady nałożonej przez Mińsk.

Przez rosyjskie embargo dochody sadowników spadły nawet o 40%. Czy teraz będzie podobnie?

– Wprowadzenie embarga przez Białoruś to dla nas wręcz katastrofalna wiadomość – mówi Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP.

– Znacznie obniży ono dochodowość polskich gospodarstw sadowniczych. Tak stało się w 2014 r., gdy embargo na polskie jabłka wprowadziła Rosja. Wówczas dochody sadowników prowadzących sady jabłkowe spadła o 30-40 proc. – przypomina Maliszewski.

Z kolei Krzysztof Cybulak, wiceprezes Związku Sadowników RP, wskazuje, że Białoruś była niezwykle wdzięcznym rynkiem dla polskich sadowników, gdyż ma niewielką własną produkcję sadowniczą, a leży przecież po sąsiedzku.

Więcej na ten temat w artykule: "Czy białoruskie embargo mocno uderzy w polskich sadowników?".

Patrycja Bernat
źródło: europa.eu

fot: Archiwum SN/Agnieszka Okła-Wierzbicka


18. kwiecień 2024 11:48