StoryEditor

Agrobalans – wsparcie dla sadowników w realizacji Zielonego Ładu

„Jesteśmy gotowi!” – takimi słowami Tomasz Lewandowski z firmy BASF zainaugurował projekt Agrobalans – narzędzie, które ma wspomóc rolników w realizowaniu założeń inicjatywy Europejski Zielony Ład.

W odpowiedzi na rosnące wymagania stawiane rolnikom, a wynikające z unijnych regulacji, m.in. strategii „Od pola do stołu”, Dział Agriculutral Solutions BASF Polska zorganizował konferencję prasową „Agrobalans – BASF dla najcenniejszej pracy dla ziemi” (8 kwietnia, online), na której przedstawił rozwiązania i produkty będące odpowiedzią firmy na cele zawarte w Europejskim Zielonym Ładzie, zapewniające jednocześnie utrzymanie opłacalności produkcji. 

– Zielony Ład przedstawia ambitne plany Europy w zakresie przeciwdziałania zmianom klimatycznym i ochrony środowiska. Z dumą mogę powiedzieć, że jestem częścią branży, która dostarczy rozwiązania do tych wyzwań. Jednak realizacja strategii „Od pola do stołu” wymaga holistycznego podejścia umożliwiającego rozwój nowych technologii przy zachowaniu bezpieczeństwa żywnościowego i konkurencyjności europejskiego rolnictwa. Jako BASF podjęliśmy konkretne zobowiązania związane z inwestycjami w innowacyjne produkty, rozwojem narzędzi cyfrowych i zapewnieniem bezpieczeństwa stosowania środków ochrony oraz redukcją emisji CO2 w rolnictwie do 2030 r. Rozwiązania takie jak pszenica hybrydowa, fungicydy nowej generacji, biologiczne insektycydy czy EasyConnect pomogą zachować równowagę pomiędzy produkcją żywności a ochroną planety. Wdrażanie innowacji wymaga jednak wspierającego środowiska regulacyjnego – powiedział Livio Tedeschi, Chairman Chairman of CropLife Europe oraz Senior Vice President – Agricultural Solutions EMEA.



– Europejski Zielony Ład kładzie również duży nacisk na ochronę bioróżnorodności. Wyrazem tego jest „Strategia UE na rzecz bioróżnorodności”. Nie należy jej jednak traktować przez pryzmat zagrożeń dla rolnictwa i produkcji rolnej – tłumaczył Michael W. Wagner, Vice President Agricultural Solutions Europe North. Jego zdaniem bioróżnorodność i nowoczesne rolnictwo mogą iść w parze. Jednak, aby to osiągnąć, ochrona różnorodności biologicznej musi być prowadzona w sposób, który zapewnia bezpieczeństwo ekonomiczne rolników. – Kluczem jest współpraca – mówił prelegent. – Taki jest wniosek z realizacji naszego projektu „Lark Bread”, w ramach którego wspólnie z rolnikami i ekspertami firma BASF wdraża dobre praktyki w zakresie bioróżnorodności i ochrony ptaków. Rolnicy, którzy zastosują proponowane rozwiązania na swoim polu, mogą liczyć na dodatkowe środki finansowe. Następnie, dzięki współpracy z lokalną piekarnią konsumenci mogą kupić pieczywo „Lark Bread”, stworzone na bazie mąki powstałej ze zrównoważonych pól, o czym świadczyć będzie specjalne oznakowanie. 


Tomasz Lewandowski, Fruit Crop Manager BASF, przedstawił założenia projektu Agrobalans. Zwrócił uwagę na trzy aspekty wpływające na branżę sadowniczą, a wynikające z polityki Zielonego Ładu: zwiększające się wymagania jakościowe, ograniczenie zużycia środków ochrony roślin i nawozów oraz spadającą opłacalność produkcji sadowniczej.

– Proponujemy Agrobalans, czyli Ekonomię Korzyści dla sadownika i dla środowiska. Dzięki zmniejszeniu ilości zabiegów ochronnych w sadzie, przy zachowaniu ponad 90% skuteczności, jesteśmy w stanie zużyć mniej wody, zmniejszyć obciążenie środowiska substancjami chemicznymi, wytworzyć mniej CO2, a przy tym zarobić więcej – informował prelegent.

Na czym polega ten projekt? Jak zaznaczył T. Lewnadowski, dotychczas standardowy system ochrony sadów przed chorobami opierał się na dithianonie i kaptanie, gdzie zabiegi wykonywano średnio co 5 dni. BASF namawia do stosowania takiej ochrony, która opiera się o trzy bazowe produkty: Faban 500 SC, Delan Pro i Sercadis.

– Dzięki proponowanej przez nas strategii liczbę zabiegów można zredukować o 3, a nawet o 4 w sezonie – to oszczędność nawet 346–540 zł/ha, mniejsze zużycie wody (każdy zabieg w sadzie to 400-800 l wody) i zredukowanie emisji CO2 (szacuje się, że każdy przejazd w sadzie to emisja 23 kg CO2/ha) – mówił T. Lewandowski. Zachęcał również do dbania o bioróżnorodność w sadzie, bo obecność organizmów pożytecznych to dodatkowe wsparcie w realizacji założeń Zielonego Ładu.

Ponadto w ramach Agrobalansu firma BASF przygotowuje na przyszły sezon nowe narzędzie dla sadowników w ochronie insektycydowej – zawieszki feromonowe RAK 3+4 do dezorientacji samców owocówki jabłkóweczki. Jak zapewnia producent, zawieszki stosowane w okresie lotu motyli w połączeniu ze środkiem Nemasyc C (nicienie działające na formy zimujące szkodnika) umożliwi zredukowanie liczby zabiegów insektycydowych o dwa w sezonie. 

– Takie rozwiązanie będzie dużym wsparciem w programie chemicznej ochrony, jednak aby można było rozpowszechnić tę metodę w polskich sadach, konieczne jest wsparcie rządowe w obniżeniu kosztów jej stosowania (zawieszki są dosyć drogie i wymagają ręcznego zawieszenia w sadzie) – informował T. Lewandowski.

– W innych krajach europejskich, takich jak Niemcy, Belgia, Grecja czy Francja, metoda RAK bardzo się rozwinęła, ale nie byłoby to możliwe bez wsparcia ze strony rządu - dodał.

Agnieszka Okła-Wierzbicka
20. kwiecień 2024 16:22