StoryEditor

Powstanie krajowa aplikacja na rzecz ochrony roślin

Ogólnopolski projekt eDWIN, którego pomysłodawcą jest WODR w Poznaniu, to krajowy system informatyczny na rzecz ochrony roślin. Jego wdrożenie ma poprawić jakość produkowanej w Polsce żywności. Aplikacja będzie dostępna za rok.

Projekt eDWIN swoimi założeniami idealnie wpisuje się w politykę Zielonego Ładu. Aplikacja, która pojawi się w połowie 2022 r. będzie ostrzegać przed agrofagami lub załamaniem pogody. Użytkownik otrzyma również powiadomienia o możliwych zagrożeniach na polu, zmniejszeniu zanieczyszczenia środowiska, będzie miał możliwość sprawdzenia, skąd pochodzi produkt i jakie środki były stosowane podczas uprawy. Jako podkreśla WODR, to jedynie kilka z wymienionych korzyści nowego projektu. 

– W praktyce będzie to oprogramowanie poświęcone ochronie roślin. Od 2014 roku obowiązuje rozporządzenie unijne, które narzuciło państwom członkowskim wspomaganie decyzji rolników w zakresie integrowanej ochrony roślin. By była ona trafna i skuteczna, musi być oparta na wiedzy i twardych danych. A takimi są np. dane meteorologiczne. Dlatego tworzymy oprogramowanie, w ramach którego, za pomocą aplikacji, będzie możliwy dostęp do danych ze stacji meteorologicznych znajdujących się na terenie Wielkopolski oraz innych województw. Ponadto, dostępne będą dane na temat różnych agrofagów. Takie informacje pozwolą odpowiednio zareagować rolnikom na ewentualne zagrożenia. eDWIN będzie więc wspomagał rolników w podejmowaniu decyzji dotyczących integrowanej ochrony roślin – podkreśla Wiesława Nowak, dyrektor Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Poznaniu



Z kolei prof. Marek Mrówczyński dodaje, że projekt eDWIN jest ważny również dlatego, że w 2020 roku UE podjęła decyzję o wprowadzeniu dwóch strategii, które ograniczają o połowę stosowanie środków ochrony roślin.

– Nacisk na ograniczenie środków chemicznych jest bardzo duży, jest to możliwe do wykonania, ale przy zachowaniu i przestrzeganiu wszelkich procedur i wytycznych związanych ze świadomym ich stosowaniem – mówi prof. Marek Mrówczyński, dyrektor Instytutu Ochrony Roślin – Państwowego Instytutu Badawczego (IOR – PIB) z siedzibą w Poznaniu. Prof. Mrówczyński podkreśla, że gdyby nie ochrona roślin, plony byłyby 20% niższe lub całkiem zniszczone przez choroby, chwasty czy szkodniki. 

Cztery elektroniczne usługi za rok


Celem projektu „Internetowa Platforma Doradztwa i Wspomagania Decyzji w Integrowanej Ochronie Roślin” (eDWIN) jest stworzenie krajowego systemu informatycznego na rzecz ochrony roślin, co ma pozytywnie wpłynąć na jakość produkowanej w Polsce żywności. Jednak w praktyce oprogramowanie ma służyć przede wszystkim skutecznej ochronie roślin i pomóc w podjęciu dobrych decyzji. 

– Cyfryzacja to odpowiedni kierunek i bardzo dobrze, że rolnictwo także idzie w tę stronę. Od tego nie ma odwrotu. Ale trzeba pamiętać, że w terenie muszą odbywać się także osobiste spotkania przy zachowaniu odpowiednich warunków sanitarnych. Chociaż szkolenia mogą odbywać się online, to w pewnych przypadkach niezbędny jest osobisty kontakt rolnika z doradcą. Jednak eDWIN idealnie wpisuje się w obecne trendy cyfryzacji i przenoszenia informacji do internetu – zaznacza prof. Mrówczyński.

W czerwcu 2022 roku na rynku pojawią się cztery elektroniczne usługi, które będzie można realizować dzięki nowej platformie i aplikacji opracowanych w projekcie eDWIN.  

„Wirtualne Gospodarstwo” 

– W ramach tej usługi rolnik będzie miał do dyspozycji m.in. kartę pola, w której może wpisać, jakie rośliny uprawia, na jakim areale, jakie stosuje nawozy czy zanotować swoje obserwacje. Te wszystkie informacje w połączeniu z danymi ze stacjami meteorologicznych pomagają rolnikowi podjąć decyzję, kiedy, w jakiej ilości i jakie środki ochrony roślin stosować. Z kolei stosowanie odpowiednich środków przyczynia się do poprawy stanu naszego środowiska poprzez zmniejszenie skażenia gleby – mówi dyrektor Wiesława Nowak. Oprogramowanie pomoże w monitoringu uprawy, a rolnik będzie informowany o zagrożeniach – chorobach i szkodnikach. Rolnicy będą mogli ponadto skorzystać z profesjonalnego doradztwa. Automatycznie dopisany zostanie najbliższy doradca, ale rolnik będzie miał możliwość zmiany np. na doradcę z którym najczęściej utrzymuje kontakt.

Dodatkowo rolnicy będą otrzymywać raporty agrometeorologiczne opracowywane przez wojewódzkie ośrodki doradztwa rolniczego i będą miały charakter ogólny lub spersonalizowany. Rolnicy będą mieli do dyspozycji wirtualną kartę pola, która umożliwi ewidencjonowanie pracy oraz układanie e-planów ochrony 

„Śledzenie pochodzenia produktów”

To usługa skierowana do producentów rolnych, ale także konsumentów, dzięki niej producenci będą mogli wprowadzić do rejestru dane o pochodzeniu danego produktu, w tym warunkach i historii jego uprawy. Z kolei konsumenci będą mogli zapoznać się z tymi informacjami.

– Pozwala ona dowiedzieć się konsumentowi o historii danego produktu, stosowanych środkach ochrony uprawy oraz miejsca pochodzenia – dodaje Wiesława Nowak. 

„Raportowanie zagrożeń”

To funkcja dla samorządów i instytucji publicznych odpowiedzialnych za nadzór lub realizację ochrony roślin oraz instytucji naukowych. Dzięki tej usłudze możliwe będzie generowanie raportów z systemu monitoringu zagrożeń chorobami i szkodnikami w rolnictwie czy ogrodnictwie.

„Udostępnianie danych meteorologicznych”

Użytkownicy będą mogli korzystać z aktualnych i archiwalnych danych meteorologicznych pochodzących z sieci stacji agrometeorologicznych, co pozwoli na prowadzenie analiz umożliwiających identyfikację cyklicznie powtarzających się zdarzeń, wysyłanie ostrzeżeń pogodowych czy określanie klęsk żywiołowych. 
W Polsce powstanie sieć 600 stacji, a z danych, które zbiorą tworzone będą modele konkretnie dla danej uprawy (np. optymalny termin siewu). 
– Zagęszczając siatkę stacji meteorologicznych do maksimum, otrzymamy bardzo precyzyjne informacje. Instytucje, które zajmują się wykorzystywaniem tych danych otrzymają bogatą wiedzę, co dzieje się w konkretnym terenie. To bardzo niezbędne informacje, które mogą być wykorzystywane przez świat nauki  – wyjaśnia Wiesława Nowak. 

eDWIN jest pierwszym projektem z zakresu rolnictwa, finansowanym w ramach programu Polska Cyfrowa. Całkowita wartość projektu wynosi aż 20 902 508,02 zł, z czego ze środków europejskich pochodzi 17 705 089,47 zł, zaś resztę stanowią środki z budżetu państwa. Przy projekcie od 2019 r. pracują setki osób z 19 jednostek. Projekt został objęty patronatem MRiRW. Zakończy się 31 maja 2022 r. 

Skąd pomysł na taki projekt? 

Wiesława Nowak uważa, że w Polsce mamy mądrych doradców i rolników. W związku z tym, że zmiany w rolnictwie są nieuchronne, należy się do nich odpowiednio przygotować. 

– Widząc rozwój cywilizacyjny na świecie uznaliśmy, że trzeba coś zrobić, by poprawić jakość pracy w rolnictwie. Nie możemy się opierać tylko na doświadczeniach naszych ojców i dziadków, ale trzeba też bazować na konkretnych danych, które pozwalają wyciągnąć właściwe wnioski. Kontakty doradców z rolnikami spowodowały, że wzajemne myśli się przeplatały. Nasi  pracownicy stwierdzili, że warto wykorzystać nowe technologie, by stworzyć krajowy system informatyczny dotyczący ochrony roślin. Poza tym, Wielkopolska zawsze była prekursorem rozwoju w skali całego kraju. To tutaj powstawały najnowocześniejsze rozwiązania w zakresie rolnictwa. Dlatego, nie bądźmy zaskoczeni, że to właśnie tutaj narodził się ten projekt i mogliśmy do niego zaprosić także innych partnerów – podkreśliła dyrektor WODR w Poznaniu. 

oprac. dkol na podst. Wielkopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego W Poznaniu
Fot. WODR

02. październik 2024 20:17