StoryEditor

Jak poprawić wybarwienie jabłek i konkurencyjność na rynku owoców?

11.07.2022., 12:12h

Barwa rumieńca, jeden z ważniejszych atrybutów jakości jabłek, coraz częściej determinuje możliwość ich zbytu na coraz bardziej konkurencyjnym rynku owoców świeżych. Jak możemy ją poprawić?

Poza takimi cechami, jak jędrność czy smakowitość, to właśnie intensywny, rozległy rumieniec w największym stopniu przyciąga do zakupu danego owocu, w tym jabłek. Rumieniec, obok wielkości, to dwa wyróżniki jakości jabłek, które przy zapowiadającej się w tym roku wystarczającej podaży owoców na rynku, będą mieć kluczowe znaczenie w kontekście kanału zbytu na dane owoce, a więc dochodowości wielu gospodarstw sadowniczych. Coraz wyżej stawiane wymagania jakościowe dotyczące rozległego oraz intensywnego wybarwienia zmuszają sadowników do poszukiwania coraz nowocześniejszych działań agrotechnicznych, umożliwiających uzyskanie owoców pięknie wybarwionych.

Wybarwienie – dlaczego tak ważne?

W uprawie jabłoni dominują odmiany, które w różnym stopniu pokrywają się rumieńcem. W doborze odmian istnieje tylko kilka takich, które są pozbawione rumieńca, jak Golden Delicious czy Mutsu. W przypadku tych odmian mowa jest o barwie zasadniczej skórki, która w procesie dojrzewania owoców zmienia się z zielonej na żółtą. W okresie okołozbiorczym barwa zasadnicza jabłek zmienia się w kierunku koloru żółtego, podobnie jak ma to miejsce w przypadku liści. Wynika to bowiem z rozkładania się pod wpływem światła słonecznego chlorofilu. Rozpad chlorofilu determinowany jest również jesiennymi spadkami temperatury. Niezależnie czy są to „zielone” odmiany jednokolorowe, czy odmiany, które wybarwiają się, proces ten zachodzi w ten sam sposób.



Wciąż większość uprawianych w Polsce odmian, to odmiany dwukolorowe. Jednak w wyniku presji rynku, zmiany geografii eksportu w ostatnich latach, wiele odmian zostało zastąpionych przez sporty lepiej wybarwiające się, wręcz jednokolorowe. Przykładowo standardowy Ligol, w wielu gospodarstwach został zastąpiony przez Red Ligola czy Dark Ligola, w grupie Jonagolda prym wiedzie Red Jonaprince, choć przez wielu uważany za znacznie mniej smakowity od wcześniej uprawianych na szerszą skalę Rubinstara, Jonagoreda czy Jonagolda Decosty. Gorsza smakowitość wynika głównie ze zbyt wczesnego terminu zbioru. A przecież optymalnie czy nieco zbyt późno zerwanego Red Jonaprince’a można z powodzeniem przechowywać przez wiele miesięcy. Doświadczenia wskazują, że nawet do kolejnych zbiorów. Zbyt wczesny zbiór to co prawda nieco wyższa jędrność, ale z drugiej strony zbyt niska zawartość ekstraktu – czyli głównie cukrów, ale także i kwasów organicznych. Zawartość ekstrakty <10oBrix, mimo często dość dobrego wybarwienia, skutkuje miernym smakiem owoców. Zapewne właśnie to wyjaśnia, dlaczego Red Jonaprince nie zyskał sympatii polskiego konsumenta. Wobec coraz większego areału uprawy odmian dobrze wybarwiających się wydawałoby się, że mniej uwagi należy poświęcać poprawie tego parametru. Nic bardziej mylnego! Obfite plonowanie oraz niesprzyjające do wybarwiania owoców warunki pogodowe zmuszają sadowników do całego kompleksu działań wspierających lepsze wybarwienie jabłek, również odmian jednokolorowych – paskowanych sportów Gali, Red Deliciousa czy nawet Red Jonaprince’a, a przede wszystkim całej plejady odmian dwukolorowych.

Od czego zależy intensywność rumieńca?

Synteza barwników odpowiedzialnych za rumieniec jest determinowana genetycznie.

Rumieniec może być:

  • jednolity (jak u Alwy);
  • marmurkowaty (np. Szampion);
  • czy paskowany (w przypadku wielu nowych sportów Gali).

Czerwone wybarwienie, inaczej rumieniec, powodowane jest przez barwniki – glikozydy antocyjanidyn. Jesienią powstaje warstwa odcinająca pomiędzy szypułką owocu a krótkopędem, ogonkiem liściowym a pędem. Powstająca warstwa przerywa dostęp do cukrów, które produkowane są przez liście i wysyłane do owoców, a właśnie z cukrów powstają pigmenty – antocyjany. Wspomniane barwniki zmieniają kolor skórki owoców w zależności od pH soku komórkowego, w którym są rozpuszczone. Warunkiem sine qua non powstania barwników jest dostęp do światła słonecznego. Jeżeli do wnętrza korony nie dociera dostatecznie dużo światła, to jabłka pozostaną niewybarwione. Zatem w centrum uwagi sadownika powinna być optymalna dystrybucja światła w koronie drzew. Należy pamiętać, że do prawidłowego wyrastania owoców wystarczy 30–50% światła słonecznego, ale do dobrego wybarwienia już 60–80%! Luźne korony drzew z wyciętym oknem nad pierwszym piętrem lub bardzo wąsko prowadzone korony na skutek cięcia mechanicznego umożliwiają optymalną dystrybucję światła, a więc intensywne wybarwienie jabłek. Intensywny rumieniec zależy więc głównie od dostępu do światła słonecznego. Luźno prowadzona korona drzew, przerzedzanie zawiązków, umiarkowany wzrost sterowany metodami retardowania, stosowanie podkładek karłowych – to wszystko sprzyja lepszej dystrybucji światła w obrębie korony. Coraz częściej okazuje się, że jest to jednak zbyt mało, ze względu na zbyt obfite plonowanie drzew. Wtedy zaburzony jest stosunek liści do owoców. Jabłek jest zbyt dużo, aby drzewo było w stanie wyprodukować wystarczającą ilość pigmentów.

Sadownicy opóźniając termin zbioru owoców, tracą na ich jakości – głównie zdolności przechowalniczej, jędrności miąższu oraz ryzykują dużymi stratami spowodowanymi nadmiernym opadaniem jabłek. W ciągu ostatnich dwóch sezonów, polscy sadownicy mieli dostęp do zastosowania technologii Harvista™, która umożliwia opóźnienie terminu zbioru o 2–3 tygodnie bez negatywnego wpływu na jakość i zdolność przechowalniczą oraz ryzyka ich nadmiernego opadania. Dzięki zastosowaniu tego preparatu, owoce pozostają na drzewach dłużej, co daje szansę na ich lepsze wybarwienie związane z dalszą syntezą cukrów, a ponadto doczekaniem się na optymalne temperatury – zimne noce. Bowiem temperatura jest naturalnym czynnikiem wspomagającym wybarwianie owoców.

Ostatnie sezony wegetacyjne na ogół nie sprzyjały optymalnemu wybarwieniu jabłek, bowiem noce z temperaturą nawet około 20°C skutecznie opóźniają inicjację procesu wybarwiania. Powstawaniu antocyjanidyn sprzyja temperatura 18–20°C w ciągu dnia oraz około 4–5°C w nocy. Wynika to stąd, że niska temperatura zmniejsza intensywność oddychania jabłek w sadzie, co prowadzi do mniejszego wykorzystania cukrów, uprzednio wyprodukowanych przez liście w ciągu dnia. Dzięki temu nadwyżka cukrów jest kierowana do produkcji czerwonych barwników, co można łatwo zauważyć, gdy już po 1–2 nocach z niską temperaturą (poniżej 5°C) wybarwienie jabłek znacznie się poprawia. Oczekiwanie na warunki pogodowe bez przedzbiorczego zastosowania 1-MCP w sadzie niesie zatem za sobą wiele negatywnych konskwencji. Aktualnie Towarzystwo Rozwoju Sadów Karłowych po raz kolejny wnioskuje o dopuszczenie do stosowania preparatu w sezonie 2022, co wymiernie przyczyniłoby się do uzyskania lepszej jakości plonów pod względem rozmiaru, wybarwienia, jędrności czy zdolności przechowalniczej owoców. Należy dodać, że preparat Harvista™ nie jest środkiem bezpośrednio poprawiającym stopień wykolorowania owoców. Lepsze wybarwienie to dodatkowy benefit, wynikający z możliwości kontrolowanego opóźnienia terminu zbioru. W przypadku odmian niewybarwiających się, zastosowanie preparatu umożliwia utrzymanie zielonkawej barwy skórki, choćby w przypadku Golden Delicous’a.

 

Sadownicy coraz częściej starają się obniżać temperaturę owoców, wykorzystując do tego celu zraszanie nadkoronowe.

Barierą są jednak:

  • wysoki koszt zraszania (woda, źródło energii);
  • trudności z dostępem do dużych ilości wody;
  • oraz często zbyt niska jakość wody, wielokrotnie przekraczająca normy pod względem zawartości żelaza czy też manganu – co stanowi ryzyko potencjalnego ordzawienia skórki owoców.

Zdrowe liście gwarantem efektywnej fotosyntezy

Wybarwienie powstaje w obecności cukrów, zaś węglowodany są produktem fotosyntezy. W związku z tym należy spodziewać się tego, że zdrowe, dobrze odżywione liście będą gwarantem intensywnie zachodzącego procesu odwęglania powietrza, czyli fotosyntezy. Intensywnie zachodząca fotosynteza to więcej cukrów niezbędnych do produkcji czerwonych barwników. Dlatego trudno jest mówić o wysokiej jakości owoców (a więc również o dobrym wybarwieniu owoców) bez dobrej jakości liści. Słabo odżywione liście, z oznakami niedoborów składników pokarmowych, porażone przez mączniaka, mszyce, a zwłaszcza roztocza (przędziorki, pordzewiacze) nie zapewnią wysokiej  wydajności odwęglania powietrza. Wracając raz jeszcze do kwestii temperatury, najwyższą intensywność fotosyntezy notuje się w temperaturze powietrza od 20 do 25°C. Temperatura powyżej 30°C obniża fotosyntezę netto, co skutkuje tym, że w procesie oddychania zużywane są kosztem owoców asymilaty zapasowe.

Cięcie letnie Standardowym działaniem agrotechnicznym, poprawiającym wybarwienie owoców, jest cięcie letnie, również mechaniczne.

W przypadku cięcia ręcznego należy pamiętać o tym, aby nie wykonywać tej pracy bezmyślnie! Nie wolno nadmiernie ogałacać drzew, gdyż w większości przypadków może to spowodować znaczny odsetek jabłek z uszkodzeniami słonecznymi, tzw. oparzelizną słoneczną. Ponadto, nadmierne usunięcie pędów zachwieje stosunek liści do owoców – zbyt silna redukcja ulistnienia to mniej asymilatów, czyli cukrów, co może mieć negatywny wpływ na końcowy rozmiar owoców. W przypadku pędów rosnących w pobliżu owoców należy przyciąć je za 3–5. liściem. Liście te będą bowiem odpowiedzialne za produkcję asymilatów kierowanych do sąsiadujących owoców. Wtedy jabłka mają szansę dorosnąć do oczekiwanego rozmiaru oraz pokryć się intensywnym rumieńcem. Czerwone barwniki powstają bowiem pod wpływem światła w obecności cukrów produkowanych przez liście. W przypadku odmian bardziej dochodowych, zwłaszcza klubowych (jak choćby Pink Lady), ciekawym rozwiązaniem agrotechnicznym jest rozkładanie folii odblaskowych w międzyrzędziach. Folia jest rozkładana na około 4–5 tygodni przed zbiorami owoców. W przypadku tego rozwiązania światło słoneczne, które dociera w międzyrzędzie, zamiast być zamienione w energię kinetyczną, zostaje odbite i tym samym doświetla dolne piętro korony drzew. Niestety, koszt takiego rozwiązania jest bardzo wysoki. Rozwiązanie znajduje uzasadnienie tylko w przypadku odmian klubowych. Natomiast ciekawym i tanim rozwiązaniem jest wykonanie ostatniego koszenia murawy w sadzie na około miesiąc przed zbiorami owoców. Wysoka trawa będzie pobierała więcej azotu z gleby, co może mieć pozytywny wpływ na końcowe wybarwienie owoców.

Zabiegi opryskiwania poprawiające wybarwienie

Jak już wcześniej wspomniałem, przez cały sezon wegetacyjny należy starać się, aby jakość liści była na jak najwyższym poziomie, co zapewni wydajne odwęglanie powietrza w procesie fotosyntezy. Dodatkowo na kilka tygodni przed zbiorami sadownicy opryskują sady nawozami dolistnymi z wysoką zawartością fosforu. Standardowo jest to zabieg na 4 i 2 tygodnie przed zbiorami. Rynek oferuje wiele nawozów tego typu, choćby MKP, czyli fosforan monopotasowy. Na ogół wykonuje się 2–3 opryskiwania tym nawozem. Lepszy efekt opryskiwania odnotowuje się, gdy jest ono wykonane tuż przed zimną nocą.

Jednak znacznie lepsze efekty można uzyskać, stosując preparaty oparte na etefonie.

Taki zabieg można wykonać jednokrotnie (na około 4 tygodnie przed zbiorami) lub dwukrotnie (na 6–5 i 4–3 tygodnie przed owocobraniem). Należy pamiętać, aby dostosować dawkę do terminu! Efekty zastosowania etefonu mogą być bardzo dobre w przypadku dwukolorowych Jonagoldów, standardowego Ligola czy Szampiona. Należy jednak pamiętać, że zastosowanie tej substancji to znacznie niższy potencjał przechowalniczy owoców już na starcie sezonu przechowalniczego oraz ryzyko ich intensywnego, przedzbiorczego opadania. Wysokie dawki etefonu co prawda znacznie poprawiają wybarwienie, ale takie owoce powinny zostać podane na rynek bezpośrednio po zbiorze. Preparat można zastosować w sadach, gdzie stosowany jest bardzo intensywny program nawożenia pozakorzeniowego wapniem, wyznaczany termin zbioru najlepiej za pomocą indeksu Streifa oraz przestrzegany reżim przechowalniczy. W innym przypadku owoce dojrzeją znacznie szybciej oraz gwałtownie stracą jędrność miąższu. Ich shelf life będzie znacznie krótszy. Należy podkreślić, że antocyjany odpowiedzialne za wybarwienie, mają znakomite prozdrowotne oddziaływanie na organizm ludzki. Neutralizują wolne rodniki i redukują ryzyko nowotworów. Kwercetyna zawarta w jabłkach czyści organizm z wolnych rodników, a więc opóźnia proces starzenia się komórek. Ponadto uszczelnia naczynia krwionośne. Należy więc jeść jabłka regularnie, co znakomicie wpisuje się w strategię zapobiegania takim chorobom, jak miażdżyca, nadciśnienie, nowotwory czy choroba niedokrwienna serca. Spożywanie jabłek jest również postrzegane jako sprzyjające łagodzeniu stanów napięcia oraz stresów. Jedzmy więc jabłka!

Marek Grzęda AgroFresh Polska

25. kwiecień 2024 09:51